Kryminał czy hołd osobom pomordowanym?
Sasza chce wrócić do policji. Najpierw jednak decyduje się na wyjazd na
Podlasie, by raz na zawsze uporządkować swoje życie osobiste. Profilerka
uczestniczy w tradycyjnym białoruskim weselu i staje się świadkiem
dramatycznych wydarzeń. Uprowadzona panna młoda to kolejna kobieta, związana z
lokalnym przedsiębiorcą. Ginie ona bez śladu. Tymczasem w okolicznych lasach
wciąż znajdowane są ludzkie szczątki. W każdej z tych niewyjaśnionych spraw
przewija się auto – mercedes okularnik.
W ludziach odżywają demony z przeszłości. Na oczach Saszy sielskie
miasteczko zmienia się w arenę krwawych porachunków, podczas których z pełną
siłą odżywają polsko-białoruskie antagonizmy. Przewija się postać Romualda
Rajsa „Burego”, który nie tylko według autorki książki, ale także Instytutu IPN
dopuścił się zbrodni ludobójstwa na ludności cywilnej w okolicznych wsiach -
Zaleszany, Puchały Stare, Zanie, Szpaki, Wólka Wygonowska. Wplątany w te akcje
zostaje jeden z bohaterów utworu, Staszek, który przez przypadek albo ze
strachu strzela do dziecka. Ten sam człowiek mówi ze skruchą, że ,,to nie było
bohaterstwo w imię wyższych wartości, lecz okrutna, bezsensowna zbrodnia na
niewinnych". Dlatego główna postać kryminału, Sasza, posuwa się do
śmiałego stwierdzenia, że ,,pamięciologia" staje się dziś modnym tematem.
Tłumaczy dalej, że ,,pradziadkowie się bali, dziadkowie starali się zapomnieć,
rodzice - wypierali". To nasze czwarte pokolenie, jak nazwała je Katarzyna
Bonda młodych gniewnych, ,,chce kopać w ziemi, odkrywać stare groby i odsłaniać
kości zmarłych, rozliczać winnych i niewinnych, nazywać tchórzostwo
pradziadków".
"Okularnik" jest zatem czymś więcej niż kryminałem. Jest to
wielowątkowa wciągająca historia dobrze zarysowanych bohaterów, tych z
teraźniejszości naznaczonych przeszłością i tych z przeszłości. To również
historia powojennego wschodniego pogranicza, o małych wioskach, naznaczonych
wzajemną wrogością, w których prawosławie i katolicyzm segregują mieszkańców na
lepszych i gorszych.
Nie wszystko jest czarno-białe. Bo jak czyjaś śmierć, cierpienie i łzy da się usprawiedliwić siłą wyższą czy walką o niepodległość?
Zobacz inne
Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w tę akcję i cieszymy się, że mogliśmy wspólnie promować polską literaturę!
W konkursie wzięli udział uczniowie szkół podstawowych, czytelnicy Bibliotek Publicznych z następujących miejscowości : Dursztyn, Gronków, Harklowa, Knurów, Krauszów, Krempachy, Lasek, Łopuszna, Morawczyna, Nowa Biała, Obidowa, Ostrowsko, Pyzówka, Rogoźnik, Szlembark, Waksmund.